CZY PRACA MUSI BYĆ CIĘŻKA ?
A jak u Was jest z pracą? Ciężka?, a może lekka i przyjemna?
Zainspirowana pewną dyskusją, toczącą się pod pewnym postem na facebooku na temat "Ciężkiej Pracy", postanowiłam napisać, co ja osobiście o tym stwierdzeniu sądzę.
Nie lubię i nie używam stwierdzenia "Ciężka Praca", bo samo słowo "ciężka", oznacza dla mnie "ciążąca" - czyli, że mi "ciąży", a jak "ciąży"- to nie służy, tylko przeszkadza, denerwuje, wyczerpuje...
Zdecydowanie wolę pracować lekko i przyjemnie, czyli wszystko, co mam do zrobienia robię z lekkością i przyjemnością - widzicie różnicę ? Bo ja tak Zdecydowanie lepiej rano się wstaje z myślą, że czeka mnie lekki i przyjemny dzień w pracy, aniżeli czeka mnie "ciężki dzień w pracy", albo "Ciężka Praca".
Lekko i przyjemnie, wcale nie oznacza, że nic nie robię, albo, że robię za mało, albo, że się lenię - pracuję dużo i intensywnie. Kiedy tworzyłam swój biznes 12 lat temu - pracowałam nawet po 16 godzin dziennie i bardzo się broniłam przed tym, jak moja mama mówiła do mnie - "ależ Ty ciężko pracujesz" - zawsze jej wtedy odpowiadałam, że ja nie pracuję ciężko, tylko dużo. Bo to co robiłam, w żaden sposób mi nie ciążyło - a jedynie sprawiało przyjemność, dawało ogrom satysfakcji i zbliżało do celu i spełnienia marzenia.
Określenie "Ciężka Praca" - to taki stereotyp - wyniesiony z domu, bo przecież, aby zarobić, tudzież się dorobić trzeba "Ciężko Pracować". Ciężko pracowali nasi dziadkowie, ciężko pracowali nasi rodzice, więc i my musimy ciężko pracować... Wręcz przeciwnie - trzeba pracować tak, aby praca pomimo ilości godzin, dni, miesięcy, które jej poświęcamy, była dla nas przyjemna, sprawiała nam satysfakcję, dawała radość, pomimo zmęczenia. Aby była zgodna z naszmi talentami i wartościami - bo wtedy zawsze będzie lekka i przyjemna, pomimo trudniejszych dni, tygodni, czy sytuacji, które musimy rozwiązać, albo którym musimy stawić czoła.
Dzisiejsza młodzież nie chce "Ciężko Pracować", za co również została skrytykowana pod owym postem. Bardzo dobrze, że nie chce - szuka takich rozwiązań i możliwości, aby nie musieć "Ciężko Pracować". Nie są chętni do pracy fizycznej, którą wykonywało jeszcze moje pokolenie, czyli chociażby sezonowe prace przy zbiorach. Mając laptopa czy telefon, potrafią zarobić dużo więcej, chociażby w takich dziedzinach jak e-commerce, czy drop shopping, leżąc nota bene wygodnie na kanapie, niż zarobiliby w "Ciężkiej Pracy" sezonowej.
Takim przykładem może być mój syn, który jak to mawia: "w przerwie pomiędzy lekcjami, zarobiłem średnią krajową". Nie oznacza to, że nie wie, co to znaczy wysilić się, tudzież spocić - niektórzy mogą nazwać to ciężką pracą fizyczną. Całe wakacje pracował i pomagał fizycznie przy różnych pracach na budowie naszego domu. Nadźwigał się, spocił się, zmęczył się. Wie jak użyć młotka, śrubokręta lub wiertarki ale wie również, że tak nie chce na co dzień. Ani razu, nie usłyszałam od niego, że ciężko pracował - usłyszałam, że się zmęczył i musi odpocząć
Nigdy nie będę mu wmawiała, ani przekazywała schematu, że aby się dorobić, tudzież zarobić, trzeba "Ciężko Pracować". Zawsze będę mu mówiła, że świat stoi przed nim otworem, ma dużo możliwości - owszem, nie zawsze będzie łatwo, może być cholernie trudno i mega pod górkę, trzeba będzie włożyć ogrom wysiłku, poświęcić bardzo dużo czasu, bo przecież diamenty powstają pod ciśnieniem. Być może potknie się, lub upadnie parę razy po drodze - ale jeśli się nie podda i będzie robił to co lubi, to co sprawia mu przyjemność, co daje mu ogrom satysfakcji, co wypływa z jego serca - to będzie ta praca pomimo wszystko lekka i przyjemna.
Jutro znowu wstanę o 6:00 rano, być może trochę zmęczona, trochę nie wyspana - ale szczęśliwa i z lekkością i przyjemnością pojadę do biura, pracować i robić to, co w sercu i duszy gra.
Zdecydowanie mówię nie "Ciężkiej Pracy" na rzecz pracy która pomimo trudu, problemów do rozwiązania, poświęconych jej godzin, dni, miesięcy i lat - jest po prostu na koniec każdego dnia satysfakcjonująca i zdecydowanie "nie ciąży".
https://www.instagram.com/eliza_wionczek/